Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 lutego 2012

Konserwacja oczka wodnego na zimę.

Przed zimą z konieczności, zajmujemy się konserwacją oczek wodnych. Dlatego przypominam o podstawowych rzeczach, o których trzeba koniecznie pamiętać. Wszystkie pompy, które nie będą używane zimą, wyjmujemy z wody, konserwujemy i chowamy w suchym miejscu. Urządzenia, które zostały w wodzie, trzeba koniecznie od czasu do czasu włączyć, aby uruchomić łożyska, by się nie zablokowały. Filtry biologiczne należy opróżnić i odłączyć. Gdy temperatura spadnie do 10 stopni C, ryby przestają żerować i pod żadnym pozorem nie karmimy ich. Żeby ryby się nie udusiły, przed silnymi mrozami warto umieścić na wodzie styropianowy przerębel. Wrażliwe na chłód rośliny wodne przechowujemy w zimie w pomieszczeniu zamkniętym. Rośliny oczyszczamy z zeschniętych pędów. Gdy temperatura wody spadnie do 5 stopni C. hiacynty wodne i topiany wyjmujemy z oczka wodnego i przenosimy do pomieszczenia w którym przezimują nie narażone na przemarzniecie. Liście z wody można wyławiać przy pomocy kasarka. Prawidłowe zabiegi pielęgnacyjne wykonane jesienią w oczku wodnym, pomogą mu przetrwać w dobrym stanie aż do wiosny. Ułatwiają także przeprowadzenie pierwszych prac na wiosnę. Nie należy dopuszczać, aby liście z drzew i krzewów opadały na dno zbiornika. W wodzie liście gniją, pobierając zawarty w nich tlen. Resztki zanieczyszczają wodę i zbierają się na dnie. Powierzchnię wody należy zatem na zimę osłonić naprężoną siatką, którą zdejmujemy po opadnięciu liści. Na zimę pozostawiamy w oczku wodnym niektóre twarde pędy trzciny, pałki wodnej lub jeżogłówki. Gdy oczko wodne pokryje lód, umożliwiają niezbędną wymianę gazów między powietrzem a wodą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz