Rośliny iglaste można spotkać w większości
ogrodów prywatnych, a także nasadzeń parkowych czy zieleni miejskiej.
Iglaki, nie tracąc igieł na okres zimowy, stanowią całoroczną ozdobę
terenów zielonych. Często jednak tracą swój urok na skutek złej
pielęgnacji i nawożenia. Oto podstawowe błędy popełniane w nawożeniu
tych roślin.
<img src="http://goo.gl/ab8QE.qr" />
http://goo.gl/EoA1i
<img src="http://goo.gl/MyMgW.qr" />
Wśród iglaków znajdziemy rośliny do uprawy na różnych
typach stanowisk, a także do uprawy w donicach na balkonach lub
tarasach. Iglaki zdobią ogrody różnorodnymi barwami igieł (zielone,
srebrzyste, niebieskie, złociste) i pokrojem (formy stożkowe, kolumnowe,
kuliste). Wiele gatunków można też sadzić na żywopłoty. Nie dziwi zatem
fakt, że są one tak chętnie uprawiane i przynajmniej jednego iglaka
można spotkać w niemal każdym ogrodzie.
Często jednak drzewa i krzewy iglaste sprawiają problemy w uprawie,
dość powszechny jest problem brązowienia igieł. Przeważnie niedomagania
iglaków są związane z niewłaściwą pielęgnacją tych roślin, a w
szczególności z nawożeniem.
Nawożenie iglaków
wydaje się być dość prostą sprawą. W sklepach jest spory wybór gotowych
mieszanek nawozowych dla roślin iglastych. Są wśród nich nawozy płynne,
które rozcieńcza się z wodą do podlewania, nawozy granulowane, które
stosuje się posypowo pod rośliny oraz nawozy o przedłużonym działaniu.
Zazwyczaj zalecane jest stosowanie nawozów od kwietnia do lipca. I tak
nawozami płynnymi rośliny podlewa się co 7 - 14 dni (stosowane głównie
do roślin uprawianych w donicach), nawozy granulowane trzeba sypać co
miesiąc, a te o przedłużonym działaniu - tylko raz w sezonie, na wiosnę
(składniki pokarmowe są uwalniane aż przez 6 miesięcy).
Niestety gotowe nawozy do iglaków nie zawsze są najlepszym wyborem.
Poniżej przedstawiam błędy, które możemy popełnić idąc na łatwiznę i
stosując pierwszy lepszy nawóz mineralny do iglaków.
1) Przepłacanie
Kupując gotowe nawozy
mineralne do iglaków niepotrzebnie przepłacamy. Jako nawozy
specjalistyczne, dostosowane do szczególnych wymagań tej grupy roślin,
są zazwyczaj droższe niż nawozy uniwersalne, do ogólnego stosowania. A
jak za chwilę udowodnię, nie zawsze okazują się lepsze. Dla większości
roślin iglastych wystarczą popularne wieloskładnikowe nawozy ogrodnicze
zawierające odpowiednie proporcje NPK + mikroelementy.
2) Przenawożenie
Dawki poszczególnych składników
mineralnych powinny być dobierane nie tylko w zależności od potrzeb
danych roślin ale też w zależności od zasobności gleby w ogrodzie.
Czasem gleba jest wystarczająco żyzna i nawożenie wybranymi składnikami
nie jest potrzebne. Stosując gotowe mieszanki nawozowe, bez
wcześniejszej analizy gleby i ustalenia potrzeb roślin, łatwo możemy
drzewa i krzewy iglaste przenawozić i doprowadzić do pogorszenia ich
stanu, a w skrajnych przypadkach zniszczyć rośliny, doprowadzając do ich
"spalenia".
Jeżeli już naprawdę chcemy iść na łatwiznę i nie oddamy próbki gleby
do zbadania, to w żadnym wypadku nie przekraczajmy dawek nawozów
zalecanych przez producenta. Pamiętajmy też, że rośliny małe, dopiero co
posadzone, wymagają mniej składników niż rośliny duże. Zazwyczaj
stosuje się połowę dawki zalecanej dla dorosłych krzewów. Nawozy
mineralne trzeba też stosować regularnie, wg zaleceń. Jeżeli planujemy
wyjazd na urlop, to nie dawajmy dodatkowej dawki nawozów "na zapas".
Mniejsze ryzyko przenawożenia jest w przypadku stosowania nawozów o
spowolnionym działaniu, gdyż składniki mineralne w nich zawarte są
uwalniane powoli.
Pamiętajmy też, że niektóre gatunki np. sosen bardzo dobrze rosną na
glebach piaszczystych, mało żyznych. Stosując ogólnie zalecane dawki
nawozów dla wszystkich iglaków, gatunkom i odmianom o szczególnie
niskich wymaganiach pokarmowych, bardziej zaszkodzimy niż pomożemy.
3) Zakwaszanie gleby
Większość gotowych mieszanek
nawozowych, jak i ziemi ogrodowej dla iglaków, opiera się na założeniu,
że iglaki wymagają gleb kwaśnych. To prawda - wiele roślin iglastych
najlepiej radzi sobie na glebach kwaśnych. Ale wyjątków od tej zasady
jest tak wiele, że zasadę tą można uznać po prostu za błędną. Wręcz
przeciwne preferencje mają np. sosna czarna i świerk serbski, które
lepiej czują się na glebach zasadowych. A dobrze radzą sobie na glebach
obojętnych i zasadowych liczne gatunki i odmiany jałowców, sosen i
żywotników. Zakwaszanie gleby w przypadku tych roślin nie ma sensu.
Dlatego zanim zastosujemy nawóz zakwaszający, upewnijmy się jakie
wymagania odnośnie pH gleby ma dany gatunek czy odmiana.
4) Zbyt późny termin nawożenia azotem
Wiele
gotowych nawozów do iglaków jest bogatych w azot, a ich producenci
zalecają stosowanie tych nawozów od kwietnia do sierpnia. Tymczasem
azot, pobudzający rośliny do wzrostu, podany pod koniec lata powoduje,
że rośliny nie zdążą się przygotować do zimy i łatwo ulegną
przemarznięciu. Ostatnie nawożenie azotem powinno być wykonane
najpóźniej z początkiem lipca. Jeżeli już stosujemy gotowe mieszanki
nawozowe pod iglaki, do ostatniego nawożenia w sezonie wybierzmy tzw.
nawóz jesienny (stosuje się go zazwyczaj w sierpniu, a zatem nazwa
"jesienny" może być nieco myląca). Powinien on zawierać minimalną dawkę
azotu, a za to być bogaty m. in. w potas, który zwiększa wytrzymałość
roślin na niekorzystne warunki, takie jak mróz czy susza. Jeżeli nie
chcemy przepłacać, zamiast specjalnego nawozu jesiennego, do nawożenia
potasem możemy użyć po prostu siarczan potasowy.
5) Walka z brązowiejącymi igłami
Furorę robią
nawozy przeciw brązowieniu igieł. Trudno się dziwić, gdyż problem
występuje powszechnie. Nawozy te zazwyczaj pomagają, bo rośliny lepiej
odżywione i właściwie nawożone są mniej wrażliwe na różne czynniki,
powodujące brązowienie igieł. Nie rozwiążą jednak problemu, jeżeli
brązowienie ma inne przyczyny niż błędy w nawożeniu. Pamiętajmy, że
niektóre rośliny iglaste mają skłonność do brązowienia w przypadku braku
dostatecznej ilości słońca (brązowienie gałązek od strony północnej
lub, u odmian zwartych, brązowienie wewnątrz korony, gdzie nie dociera
odpowiednia ilość promieni słonecznych). Dość powszechne jest lekkie
brązowawe przebarwienie pędów tui po zimie. Jest to u nich normalne i w
ciągu wiosny powinny powrócić do dobrej kondycji.
Warto rozpoznać prawdziwą przyczynę brązowienia igieł, gdyż często
mogą być to też choroby lub szkodniki. Wtedy sam nawóz nie pomoże i
trzeba sięgnąć po środki ochrony roślin.
Warto też wiedzieć, że jeżeli brązowienie rzeczywiście wynika z
błędów w nawożeniu, to jest to powodowane głównie brakiem magnezu.
Niedobór magnezu objawia się najpierw jaśnieniem, a potem żółknięciem i
brązowieniem najmłodszych przyrostów iglaków. Najlepiej widać to na
tujach, ponieważ są one szczególnie wrażliwe na brak magnezu. Często
także na świerkach czy cyprysikach. Nie musimy wówczas sięgać bo
specjalną mieszankę nawozową przeciw brązowieniu igieł. Problem równie
skutecznie, a znacznie taniej, rozwiążemy stosując siarczan magnezu.
6) Stosowanie wyłącznie nawozów mineralnych
Duży
wybór i powszechność stosowania gotowych mineralnych mieszanek
nawozowych dla roślin iglastych, powodują, że wiele osób pomija
nawożenie organiczne. Pamiętajmy, że poza dostarczeniem składników
mineralnych, trzeba zadbać o żyzność i strukturę gleby. Dlatego
przynajmniej raz na rok warto zastosować kompost lub dobrze
przekompostowany obornik. Jeżeli nie mamy na działce kompostownika, w
sklepach ogrodniczych znajdziemy z łatwością obornik suszony (pozbawiony
przykrego zapachu) czy np. biohumus (produkowany z odchodów dżdżownicy
kompostowej). Wówczas okaże się że nawożenie organiczne nie jest ani
trudne ani nieprzyjemne. Od niedawna pojawiają się też mieszanki
nawozowe organiczno-mineralne. Warto na nie zwrócić uwagę.
Rośliny iglaste, jako gatunki rosnące naturalnie w lasach, korzystają
też powszechnie ze zjawiska mikoryzy. To już zagadnienie na zupełnie
oddzielne opracowanie. Dziś podpowiem tylko, że tematem mikoryzy warto
się zainteresować. U roślin iglastych, ale też i u wielu innych,
mikoryza
zwiększa odporność na warunki stresowe, poprawia wzrost i ogólną
kondycję roślin. Pomaga też im w pobieraniu wody i składników odżywczych
z gleby, a zatem pozwala też na zmniejszenie dawek stosowanych nawozów
(z korzyścią dla środowiska i naszych portfeli). Preparaty zawierające
żywą grzybnię mikoryzową są ogólnodostępne, a sposób ich stosowania jest
całkiem prosty.
Mam nadzieję, że dzięki tym wskazówkom unikniecie błędów w nawożeniu iglaków, a Wasze rośliny będą rosły pięknie i zdrowo.