Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 lutego 2012

Baterie łazienkowe, które oszczędzają wodę

Trzeba oszczędzać. Nie tylko dlatego, że wody jest coraz mniej, ale też ze względu na to, że coraz więcej kosztuje zarówno ona sama jak i jej ogrzanie. Są baterie łazienkowe, które dają w tej kwestii duże możliwości. Napowietrzacze to przeżytek. Teraz oszczędność wody mają zapewnić ekologiczne i ekonomiczne baterie łazienkowe wyposażone w elektronikę. Jeśli wierzyć informacjom od producentów – wyniki są świetne. Tradycyjna, dwuuchwytowa bateria może zużywać nawet czterdzieści litrów wody w ciągu minuty. Dużo, prawda? Napowietrzacze mogą tę wartość zmniejszyć o jedną trzecią. A co, jeśli można zamontować baterie łazienkowe, dzięki którym zużycie spadnie do 6 litrów na minutę? O tym, że to możliwe przekonuje nas jeden z producentów armatury łazienkowej. W wypuszczonym właśnie na rynek produkcie montuje specjalny eko-przycisk. Jego funkcją jest ograniczenie strumienia wypływającego z kranu. W praktyce baterie łazienkowe tego rodzaju działają tak, jak spotykane w niektórych publicznych toaletach krany bezdotykowe. Kiedy ręce są pod nimi, woda leci. Kiedy je cofamy – przestaje. Woda leci więc tylko wtedy, kiedy jest potrzebna, a nie przez cały czas, gdy na przykład szorujemy zęby. Oczywiście, przycisk można wyłączyć i zafundować sobie mycie w tradycyjnym stylu. Albo zdać się na siebie. To jednak sposób zawodny. Dlatego inny producent proponuje baterie łazienkowe, które mają informować nas o tym, jak dużo wody już zużyliśmy. Takie krany mają wbudowane specjalne diody, które sygnalizują, jaka jest oszczędność wody. W praktyce oznacza to, że jeśli światło pali się kolorem zielonym, wszystko jest w porządku. Rządzi ekologia, a woda nie marnuje się. Jeśli jednak przez kran przepłynie jej za dużo, włącza się dioda czerwona. To znak, że limit został przekroczony i trzeba kończyć mycie. Co więcej, takie baterie łazienkowe mają także zaprogramowane stopniowe zwracanie uwagi na rosnące zużycie wody. Tak, żeby zdążyć się jeszcze spłukać, zanim przyjdzie czas zakręcenia kurka. To ważne, ponieważ w opcji ekstremum, jeśli po 4 minutach kran nie zostanie zakręcony, bateria łazienkowa sama odetnie dopływ wody. Na takiej samej zasadzie, na jakiej woda przestaje lecieć choćby w natryskach na basenie. Tyle tylko, że w przypadku łazienki domowej zawsze można tę funkcję wyłączyć. Dlaczego oszczędzanie wody powinno być dla nas ważne? Ponieważ – w co może niektórym trudno uwierzyć – jest jej na świecie coraz mniej. A ta, która jest dostępna, okazuje się być coraz bardziej zanieczyszczona. W dodatku samo doprowadzenie wody, np. na piąte piętro, kosztuje. O jej ogrzewaniu nawet nie wspominając. Szacuje się, że nawet jedną trzecią wszystkich kosztów energii mogą stanowić te związane z ogrzewaniem wody. Sporo, zważywszy, że w prosty sposób można te wydatki ograniczyć. Zresztą, nie tylko przez niższe zużycie wody, ale lepsze zarządzanie tą, która została. Na rynku są już bowiem baterie łazienkowe, które mierzą temperaturę przepływającej przez nie wody. Blokada uniemożliwia jej podgrzanie do temperatury wyższej niż 38 stopni. Dzięki temu nie dochodzi do marnowania energii przez dodatkowe ochładzanie wody zbyt mocno nagrzanej.

Jak urządzić kuchnię w stylu prowansalskim

Jeśli chcesz w swoim domu stworzyć kuchnię funkcjonalną, a zarazem przytulną i budzącą zachwyt wśród gości, to poszukaj koniecznie inspiracji na południu Francji. Kuchnia prowansalska budzi pozytywne skojarzenia z ciepłem, pięknym krajobrazem i pachnącą lawendą. Nie trzeba wiele wysiłku, aby te kojące duszę klimaty zagościły w twoim domu. Pierwsza rzecz, o której musisz pamiętać to jasna paleta barw która dominuje w stylu prowansalskim. Jeśli wolisz ciemne tonacje, np. czarny, brązowy, to możesz nie do końca odnaleźć się w takim wnętrzu. Najważniejsze to dopasować wnętrze do swojego charakteru, bo tylko dzięki temu będziesz się w nim dobrze czuł. Meble powinny być jasne (np. białe, kremowe, ale spotyka się też odcienie niebieskiego, zielonego i żółtego, często bardziej intensywny kolor dotyczy wybranego elementu kuchni, np. stołu czy wyspy kuchennej). Idealnie pasują elementy wykonane z naturalnego drewna, np. stół czy blat kuchenny). Drewno stare lub celowo postarzane dodaje takiemu wnętrzu jeszcze więcej uroku. Zamiast szafek górnych można zawiesić półki, na których ustawiamy stylowe artykuły dekoracyjne i ceramikę. Fronty przynajmniej niektórych szafek kuchennych można z powodzeniem zastąpić marszczoną tkaniną lnianą. Dobrze, jeśli zlew znajduje się przy oknie. Zapewnia to zawsze miłą rozrywkę w czasie zmywania naczyń. W kuchni powinna znajdować się też wyspa kuchenna, nad którą możemy powiesić garnki i patelnie. Pamiętaj o tym, że wnętrza prowansalskie żyją dzięki odpowiednim dodatkom, np. ceramika (w kolorach żółtym, zielonym, niebieskim i białym) odpowiednio wyeksponowana na półkach, bazylia lub oregano w ceramicznych doniczkach, pojedyncze przedmioty w stylu retro, np. stara waga czy wiszące postarzane tabliczki, a nawet pęczki lawendy lub dekoracyjne serduszka wypełnione suszoną lawendą. Prowansja słynie z bajecznie kolorowych tkanin, które jak najbardziej będą tutaj na miejscu. Dla zwolenników bardziej stonowanych klimatów godne polecenia są białe lniane tekstylia w stylu antycznym, często artystycznie wyszywane. Styl prowansalski to też pewna nonszalancja w urządzaniu wnętrz zgodnie z francuskim "C'est la vie". Nie wszystko musi być idealne, a nawet powinno być w stylu shabby chic. Wszystko niby przypadkowe, niby nieuporządkowane, ale jakże przytulne. I taki właśnie powinien być efekt końcowy naszej kuchennej metamorfozy.

Jak zaprojektować ogród przydomowy?

Jeśli ineteresuje Cię założenie własnego ogrodu albo doprowadzenie do ładnego stanu działki, którą masz, to dobrze trafiłeś. Przeczytasz tutaj, jak zaprojektować ogórd, aby był piękny. Zazwyczaj, gdy kupujemy dom lub działkę, a także gdy już taki mamy od wielu lat, to jest tam też miejsce na ogród. Mniejszy lub większy, ale zwykle jest. Mimo, że projektowanie ogrodów nie jest łatwe, to warto pomyśleć o tym, aby urządzić ten teren jak najlepiej. Da nam to szereg korzyści, a przede wszystkim bardzo miłe miejsce do codziennego relaksu (nawet zimą). Jeśli nie czujemy się na siłach to możemy poprosić o pomoc specjalistę lub dobrą firmę, która ma projektowanie ogrodów “we krwi”. Jeśli jednak chcemy sami się tym zająć to warto mieć w rękawie kilka wskazówek, jak to dobrze zrobić. I o nich przeczytasz poniżej. W dużym ogrodzie dobrze jest, jeśli rośliną są rozsadzone luźno. Jest tu sporo miejsca, więc warto wykorzystywać drzewa i krzewy, które pięknie urozmaicą teren. A jako ich uzupełnienie można wykorzystać różnorakie byliny - i nie ma się co bać tego, że są dość trudne w uprawie. Przy odrobinie staranności można sobie poradzić. Jeśli ogród jest bardzo duży, warto pomyśleć o wydzieleniu części do zabaw dla dzieci, pod gril, ognisko lub choćby stolik, przy którym można wypić kawę i zjeść letni obiad. Jednak duży ogród przypisany jest tylko do nielicznych działek. Zazwyczaj mamy do dyspozycji nieduży teren. Co wtedy? Małe działki również można z powodzeniem zaadaptować na miejsce wypoczynku. Aby było tu miło i ładnie należy pracować nad szczegółami. Siła tkwi w czytelności i prostocie form - zapewni to wrażenie porządku. Sadząc wzdłuż ogrodzenia wyższe rośliny, a przed nimi niższe oraz usypując niewielkie hałdy ziemi możemy optycznie powiększyć działkę. Podobny efekt da przysłonięcie roślinami końców ogrodu. Aby zapewnić sobie wygodę w wyjątkowo małych ogrodach można zastosować rośliny sadzone w doniczkach, które można łatwo przenosić i dopasować do potrzeb.

Jak uniknąć najczęściej popełnianych błędów montując ogrzewanie podłogowe?

Z poniższego artykułu dowiesz się między innymi, czym jest ogrzewanie podłogowe i jakie błędy popełnia się najcześciej podczas instalacji takiego typu ogrzewania. Ogrzewanie podłogowe cieszy się w ostatnich latach coraz większym powodzeniem. Zawdzięcza to swoim zaletom takim jak: oszczędność energii, wyjątkowy komfort cieplny i brak kaloryferów na ścianach (estetyka). Ogrzewanie podłogowe bowiem, polega na tym, że zamiast kaloryferów, rurek i innych takich urządzeń grzewczych jest… podłoga oddająca ciepło, w której za pomocą specjalnej wylewki zatopiona została instalacja grzewcza. Instalacja taka składa się z sieci rur, w których płynie ciepła woda lub z sieci elektrycznych przewodów oporowych. Montaż takiej podłogi nie należy do najłatwiejszych i łatwo popełnić różne błędy. Poniżej przeczytasz o tych najczęstszych i o tym, jak możesz ich uniknąć. Jednym z błędów jest zaczynanie instalacji podczas, gdy budynek jest jeszcze w stanie surowym otwartym. Wiąże się to z tym, że w otwartym budynku jest utrudnione prawidłowe wysychanie i wiązanie wylewki. Kolejny z błędów to źle przygotowane podłoże nośnie. Niezwykle ważne jest, aby beton był wylany w taki sposób, aby osiągnąć równy poziom. Jest to istotne ze względu na konieczność dokładnego przylegania płyt nośnych do podłoża. Dzięki temu można zapewnić stabilne oparcie dla instalacji. Poza tym, nierówne podłoże to ryzyko popękania wylewki, a wraz z nią rur grzewczych. Równie istotne jest także użycie dobrych materiałów do izolacji i ich prawidłowe ułożenie. Tu ważny jest współczynnik przewodzenia ciepła przez materiał izolacyjny, poziom tłumienia dźwięków oraz zakres przenoszenia obciążeń. Poza tym bardzo ważna jest izolacja przeciwwilgociowa, szczególnie na podłodze przylegającej do gruntu. Wilgoć może spowodować powyginanie płyty nośnej, a to grozi zniszczeniem instalacji. Kolejnym elementem, o który trzeba zadbać jest tzw. dylatacja przyścienna. Czyli takie ułożenie instalacji, aby nie przylegała do elementów nośnych (konstrukcyjnych) budynku. Chodzi tu o uniknięcie naprężeń wynikłych np. z osiadania budynku, które mogą zniszczyć instalację.

Jesienna rabata: piętra roślin

esień to jedna z najpiękniejszych pór roku. Kolorowe kwiaty i owoce oraz przebarwiające sie liście sprawiaja że zapominamy o szarych ponurych dniach i zbliżającej sie zimie. Tło stanowią różne gatunki i odmiany wysokich traw – mis kantów. Ich delikatne liście dodają lekkości rabacie. A jesienne brązowe i złociste liście – wybarwienie oraz atrakcyjne puszyste kwiatostany są ozdobne aż do wiosny. Środkowe piętro tworzą rośliny średniego wzrostu. Sadzono je grupami tworzącymi barwne plamy. Wśród nich znalazły się: Rudbekia błyskotliwa, długo kwitnąca bylina dużych żółtych kwiatostanach z ciemnym środkiem. Umieszczoną ją w centralnej części, aby jej intensywna barwa stanowiła wyrazistą plamę przyciągającą wzrok. Różowym akcentem są kwiaty rozchodnika okazałego. Gatunek ten ma owalne mięsiste liście, kępiasty wzniesiony pokrój i duże baldachowate kwiatostany. Jest bardzo wytrzymały i stanowi ozdobę na wet zimą. Soczysto zielone kępy to turzyca muskegońska. Trawa ta ma bardzo oryginalny pokrój i liście przypominające plamę. Perowskit łobodo listna jest jasnym elementem na rabacie. Zawdzięcza to szarym pędom i liściom. Jej delikatne, fioletowe kwiatostany pojawiają się już w połowie lata. Swoim wyglądem przypomina nieco lawendę, a aromatycznym zapachem szałwię. Na rabacie nie mogło też zabraknąć też typowo jesiennych kwiatów – astrów. Wybrano niskie astry krzaczaste, w kolorze fioletowym i różowym. Posadzono je w dużych grupach tak, aby stanowiły kwitnące łany na całej szerokości rabaty. Miejscami zakwitają też: słonecznik szorstki, wysoka długo kwitnąca bylina, o żółtych koszyczkach i szorstkich lancetowatych liściach. Jeżówka purpurowa, która zdobi rabatę okazałymi purpurowymi kwiatami, umieszczonymi pojedynczo na szczycie wyprostowanych pędów. Kwiaty te mają kolczasty pomarańczowy środek, który dekoracyjny jest jeszcze długo po kwitnieniu. Roślina przyciąga motyle, co niewątpliwie jest zaletą. Przód rabaty to najniższe piętro kompozycji. Posadzono tu niewysokie gatunki traw: błękitną kosodrzewinę siną, brązową turzycę włosistą i zieloną turzycę ptasie łapki. Trawy te idealnie harmonizują z bylinami, są ozdobne przez cały rok i tworzą ładne wykończenie kompozycji.

Szafy do przedpokoju.

W każdym mieszkaniu potrzebna jest szafa w przedpokoju, która jednocześnie pomieści zimowe kurtki oraz buty. Jak ją zaprojektować, aby spełniała nasze oczekiwania? 2Po pierwsze chciałam wyjaśnić różnicę pomiędzy „szafą” a „szafą”. Często mamy do czynienia z tak zwanymi szafami wnękowymi. Zabudowa polega na tym, że wnękę najczęściej tapetuje się lub maluje, w środek wstawia kilka półek i drążków. Wnękę oblistwowuje się i wstawia kawałek szyny. Mamy wrażenie jakby drzwi od szafy, mówiąc prosto : jeżdżą nam po podłodze. To rozwiązanie jest kompletnie nie praktyczne. Środek szafy ciągle się brudzi , a umycie ściany to nie lada wyzwanie. Wygląda to brzydko, nie estetycznie i do tego wykonanie najczęściej jest słabe. Innym, zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest szafa pełna. Taka szafa ma podłogę na eleganckim cokole, pełne boki, sufit i plecy. Mamy komfort sprzątania w takiej szafie, ponieważ wystarczy zwykła wilgotna szmatka i nie drogi środek do czyszczenia powierzchni laminowanych. Przy montażu takiej szafy w mieszkaniu nie musimy sprzątać, ponieważ żaden element nie jest na stałe montowany do ścian, więc unikamy wiercenia. W każdej chwili możemy szafę wysunąć z wnęki i rozłożyć na elementy. Szafa ma stabilną i pełną konstrukcje, jest solidna i na pewno będzie służyła na lata. Szafa robiona na wymiar z drzwiami przesuwnymi musi mieć głębokość od 65 do 70 cm. Taka głębokość pozwoli bez problemu wieszać ubrania na standardowych drążkach. Musimy przewidzieć miejsce na długie ubrania ( miejsce pod drążkiem od 130 – 160 cm) oraz dużo półek na buty. Półki na buty niskie, takie jak : trampki czy pantofle powinny mieć ok. 20 cm wysokości. Na wysokie kozaki potrzebujemy ok. 40 cm. W szafie przyda się również szuflada, na rękawiczki i przybory do pielęgnacji obuwia. W szafie możemy zaprojektować również wysuwane kosze, wysuwane półki, pantograf, wieszaki na klucze. Zarówno meble kuchenne jak i szafy wnękowe, aby spełniały nasze oczekiwania muszą być odpowiednio przemyślane i zaprojektowane.

Na jakim rynku lepiej kupić mieszkanie – wtórnym, czy pierwotnym?

Z poniższego artykułu dowiesz się, na jakie najważniejsze rzeczy trzeba zwracać uwagę decydując się na zakup mieszkania - odnosimy się tutaj zarówno do specyfiki rynku pierwotnego jak i wtórnego. Jeśli myślisz o zakupie mieszkania nad morzem, w górach, na wsi, czy też w mieście zapewne bierzesz pod uwagę wiele ofert zarówno z rynku pierwotnego, jak i wtórnego. Decydując się na zakup mieszkania warto znać specyfikę obu rynków i wiedzieć, czym się kierować wybierając oferty. Z taką wiedzą bez problemu i bezpieczniej kupisz mieszkanie, nie ważne czy ma to będą to mieszkania nad morzem, czy też w górach – wszystko jest w Twoim zasięgu. Podstawowa wiedza zawarta poniżej pomoże Ci pewnie przejść przez proces zakupu mieszkania. Jeśli decydujesz się na rynek wtórny, w pierwszej kolejności sprawdź dokładnie księgę wieczystą mieszkania/domu. Znajdziesz tam informację, kto jest właścicielem nieruchomości, w jaki sposób ją nabył, jakie są prawa i ograniczenia co do zarządzania nieruchomością a także - czy i jakie są obciążenia hipoteczne (kwota i waluta). W dalszej kolejności poproś właściciela o przedstawienie aktu notarialnego nabycia danej nieruchomości. Z kolei przed podpisaniem końcowej umowy pójdź do spółdzielni mieszkaniowej (lub administracji wspólnoty) i sprawdź, czy mieszkanie nie posiada zadłużenia (na przykład z tytułu niepłaconego czynszu). Dodatkowo warto udać się do Urzędu Miasta i sprawdzić, czy ktoś nie jest zameldowany w mieszkaniu. Kupując z rynku pierwotnego zwracaj uwagę na dewelopera – sprawdź go w KRS i dowiedz się, czy jest członkiem Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Zobacz też, jak wywiązywał się z poprzednich inwestycji i jakie one były. Przedwstępną umowę podpisz w formie aktu notarialnego i koniecznie bardzo uważnie ją przeczytaj PRZED podpisaniem. Zwróć uwagę na kary umowne i odsetki oraz termin przekazania mieszkania i podpisania umowy przenoszącej własność. Jaka jest odpowiedzialność dewelopera z niewywiązania się z umowy też jest istotne. Właśnie poznałeś kilka banalnych, ale niezwykle użytecznych rad odnośnie zakupu mieszkań. Pamietaj o nich, a znacząco zwiększy ryzyko kłopotów wynikłych z niedopatrzeń.