Szukaj na tym blogu
niedziela, 5 lutego 2012
Rozmnażanie roślin metodą in vitro
Coraz częściej przy opisach sposobów rozmnażania różnych gatunków i odmian roślin spotykamy sformułowanie "można rozmnażać metodą in vitro". Co to oznacza?
Każdy miłośnik roślin wie, że aby uzyskać potomne rośliny o tych samych właściwościach jak rośliny mateczne, należy rozmnażać je wegetatywnie tzn. przez podział roślin, sadzonki zielne lub zdrewniałe, kłącza czy cebule. Metoda in vitro również należy do tego sposobu rozmnażania i polega na pobieraniu fragmentów roślin matecznych, namnożeniu ich i ukorzenieniu w warunkach sztucznych tzn. na pożywkach w szklanych naczyniach, a następnie wysadzeniu ich do podłoży już w warunkach naturalnych. Często metodę tę określa się jako „mikrorozmnażanie”, ze względu na bardzo małe rozmiary fragmentów roślin, zwanych eksplantami, które pobiera się z rośliny matecznej. Tymi fragmentami mogą być pąki kątowe (boczne) lub wierzchołkowe (lub ich części, tzw. merystemy), jednowęzłowe odcinki pędów, fragmenty cebul lub kawałki liści.
Etapy produkcji in vitro:
Etap wstępny – polega na wyborze i przygotowaniu rośliny matecznej, z której pobierane będą eksplanty.
Etap zakładania kultury – obejmuje pobranie i wyłożenie eksplantu na pożywkę.
Etap namnażania - polega na otrzymaniu dużej liczby mikrosadzonek, poprzez oddzielanie nowopowstałych pędów i przenoszenie ich na nowe pożywki, aż do otrzymania pożądanej ich liczby.
Etap ukorzeniania – otrzymane mikrosadzonki ukorzenia się na pożywkach.
Etap aklimatyzacji – polega na przygotowaniu i zahartowaniu roślin przed ich przeniesieniem z warunków sterylnych do warunków naturalnych.
Zalety rozmnażania metodą in vitro:
Produkcja roślin trwa przez cały rok, ponieważ rozmnażanie i ukorzenianie odbywa się w laboratorium w warunkach sztucznych, niezależnie od zewnętrznych warunków atmosferycznych;rośliny otrzymane tą metodą często sprzedawane są w pojemnikach (np. borówka wysoka, jeżyna bezkońcowa, winorośl, aktinidia), co umożliwia ich wysadzanie na miejsce stałe praktycznie przez cały okres wegetacyjny;możliwość otrzymania bardzo dużej liczby roślin w określonym czasie w porównaniu do metody tradycyjnej;wysoka zdrowotność roślin otrzymanych tą metodą dzięki ich produkcji w warunkach sterylnych;silne odmłodzenie roślin, co zapewnia ich dobre przyjęcie się oraz szybki i bujny wzrost po wysadzeniu w warunkach naturalnych;dodatkową korzyścią jest znaczne obniżenie kosztów założenia plantacji przy użyciu roślin pochodzących z in vitro (np. borówka brusznica), ominięcie trudności przy rozmnażaniu metodami tradycyjnymi (borówka wysoka), czy też możliwość ocalenia gatunków rzadkich lub ginących ( np. malina moroszka, podlegająca ścisłej ochronie).
W przypadku roślin sadowniczych, takich jak wiśnie czy śliwy, drzewa wyprodukowane metodą in vitro cechuje przedłużenie fazy juwenilnej (młodocianej) i znaczne opóźnienie wejścia w okres kwitnienia i owocowania (o rok). Z biegiem czasu drzewa in vitro plonują coraz lepiej, a w przypadku drzew wiśni można uzyskać plon owoców o 20% większy w porównaniu do drzew rosnących na podkładkach. Cechą roślin z kultur in vitro jest również pojawienie się zmienności genotypowej, która objawia się różnym wyglądem zewnętrznym roślin matecznych i potomnych, np. innym kształtem liści czy zmienionym kolorem płatków kwiatów. W ostatnim przypadku cecha ta może być uznawana za zaletę, tym bardziej, że ten rodzaj zmienności jest przejściowy i w krótkim czasie rośliny tracą tę „inność”.
Warto wiedzieć
Pierwszą rośliną sadowniczą, otrzymaną metodą in vitro na skalę produkcyjną była truskawka. Obecnie coraz więcej gatunków i odmian roślin jagodowych i sadowniczych jest objętych tą technologią produkcji. Bardzo ważne miejsce zajmują również rośliny ozdobne.
Informacji na temat sposobu rozmnażania kupowanej rośliny powinna udzielić osoba obsługująca punkt sprzedaży.
Jakie pnącza wybrać do naszego ogrodu?
Większość roślin pnących pochodzi z lasów tropikalnych. Ukorzeniają się w dobrze ocienionej glebie i wspinają się na podpory, zakwitając dopiero gdy dotrą na samą górę. Dlatego pnącza w naszym ogrodzie najlepiej rosną, mając korzenie w chłodnej przepuszczalnej glebie, a wierzchołki w słońcu. Które wybrać do naszego ogrodu?.
Wonne pnącza Jeżeli lubimy pachnące kwiaty, zróbmy miejsce dla powojnika górskiego (Elizabeth) , który wiosną pachnie wanilią, wiciokrzewu japońskiego (Halliana) o pięknym zapachu, który utrzymuje się przez całe lato, jaśminu właściwego, składnika wielu perfum i kosmetyków oraz używanego w aromaterapii, glicyni, no i naturalnie dla pnących róż, na przykład odmiany (Compassion), która jest łosiosoworóżowa, z lekkim morelowopomarańczowym odcieniem.
Odporność na zimno Jeżeli mamy ogród w rejonie, w którym zimy są surowe, rozsądnie dobierzmy rośliny pnące. Do najodporniejszych na mróz należą dzikie gatunki powojników, na przykład powojnik alpejski, powojnik pnący, wiciokrzew, glicynia, bluszcz i winobluszcz, kokornak. Młode rośliny większości pnączy wymaqają osłony przed mrozem, dlatego nie zapominajmy o właściwym ich zabezpieczeniu w czasie pierwszych zim po posadzeniu.Niezbędne jest zwłaszcza osłonięcie nasady rośliny, na przykład grubą warstwą ściółki.
Dywan z pnączy Niektóre pnącza nawet bez podpory pionowej będa rosnąć nadal ,tyle że już nie w pionie , ale poziomo. Możemy to wykorzystać do zasłonięcia powierzchni gleby w miejscach, które jest trudno pielęgnować lub nie wuglądają zbyt ładnie. Bluszcz to najlepsza roślina okrywowa, która tłumi chwasty, powojnik górski natomiast szybko pokrywa duże powierzchnie i kwitnie wspaniale w maju oraz czerwcu.
Dobre połączenia pnączy Spróbujmy połączyć obok siebie dwa różne pnącza, kwitnące równocześnie albo o różnych porach. Aby przedłużyć okres kwitnienia, często zestawia się róże z kwitnącymi wiosną lub latem powojnikami, ale możemy także spróbować połączyć jaśmin nagokwiatowy z powojnikiem Maksymowicza, które na jesieni i wczesną zimą. Jednoroczne pnącza, takie jak nasturcja, groszek pachnący, wilec czy chmiel zwyczajny lub fasola wielokwiatowa, będą dobrymi towarzyszami na lato dla zimozielonego bluszczu.Starannie dobierajmy rośliny do sadzenia w grupie, aby uzyskać jak najlepszy efekt.
Jak szybko przysłonić mur Bluszcz i atkinidia pstrolistna mogą dorosnąć do wysokości metra w ciągu roku, ale chcąc uzyskać szybsze efekty, posadźmy kilka roślin tego samego gatunku.
Cieniste zakątki Pnącza o pstrokatych liściach, takie jek aktinidia pstrolistna, z różowo-białym liśćmi na wiosnę, a także winnik zmienny (Elegans) o pięknych różowych pędach oraz różowo i biało nakrapianych liściach, ożywiają zacienione miejsca w ogrodzie.Dobrze jest także wykorzystać pstrokate bluszcze, jak bluszcz kanaryjski (Veriegata) , bluszcz kolchicki (Sulphur Heart) i bluszcz pospolity (Glacier).
Pnąca hortensja Hortensja pnąca jest kuzynem hortensji drzewiastej o wielkich błękitnych lub rózowych kwiatach. Ma płaskie białe kwiaty, które ukazują się w czerwcu na tle pięknych ciemnozielonych liści. Tej hortensji odpowiada północna ściana, ale potrzebuje światła, unikajmy więc sadzenia jej w pobliżu sąsiadujących drzew.
Jak uzyskać szybko kwitnącą glicynię Niektóre glicynie potrzebują 10-20 lat, aby zakwitnąć, gdy uprawiane są z nasion. To zniechęci każdego ogrodnika. Żeby uniknąć tego problemu, kupmy glicynię, która kwitnie w momencie zakupu. Alternatywą jest wybór szczepionych roślin, które zakwitną po 2-3 latach. Nie stosujmy pod świeżo posadzoną glicynię nawozu bogatego w azot, ponieważ spowodowałby silniejszy wzrost łodyg oraz liści i w rzeczywistości mógłby opóźnić kwitnienie.
Jakie pnącza na jakie mury Wybieramy odpowiednie do naszych murów w ogrodzie gatunki pnączy.Jeśli mamy mur ze szczelinami, unikajmy pnączy, takich jak winobluszcz, hortensja pnąca czy bluszcz, które mają korzenie przybyszowe i przylgi,jeśli mają się piąć po murze z miękkiego kamienia, bądź po murach ze szczelinami. Rośliny te będą rosły powoli, wykorzystujac każdy kącik i szczelinę, przez co osłabią złącza i spowodują utrzymywanie się wilgoci w murze. Jeżeli mamy nowoczesny mur z betonu to bluszcz nie może się przytwierdzić do muru. W tym przypadku, jeżeli chcemy mieć pnącza na murze musimy zastosować krarkę jako podporę roślin.
Bakterie coli w wodzie pitnej budzą strach - jak się ich pozbyć bez używania środków chemicznych?
Bakterie E. Coli, czyli pałeczki okrężnicy, to szczep, który budzi przerażenie. Prasa coraz częściej donosi o pojawianiu się ich w miejskich wodach wodociągowych i na własnych ujęciach. Jednym ze sposobów na pozbycie się ich na trwałe jest stosowanie lampy UV.
Montowane są powszechnie w świecie do dezynfekcji wody, bez stosowania temperatury i chemikaliów. Zastosowanie ich jest śmiercionośne dla mikroorganizmów. Warto wiedzieć, że bakterie E. Coli są mało odporne na działanie wysokich temperatur. Ogrzewane dopiero przez 20 minut w 60 stopniach giną. Usunąć je można także za pomocą tradycyjnych środków dezynfekujących. Należy jednak pamiętać, że przy niskiej temperaturze i dużej wilgotności są w stanie przeżyć nawet rok.
5901_bakterieecoliwczeskiejwodziemineralnej_0_1
Szczególną uwagę należy zwracać na pochodzenie spożywanej wody. Wiele osób korzystających z własnych ujęć nie robi bakteriologicznych badań wody. Wody powierzchniowe oraz płytkie wody podziemne mogą być skażone biologicznie. Mogą zawierać wirusy, bakterie i ich formy przetrwalnikowe oraz pasożyty. Bakterie coli mogą zistnieć w miejscach w, których ich nigdy nie było. Picie takiej wody może powodować choroby. Jednym ze sposobów jest dezynfekcja wody promieniami UV. Celem takiej dezynfekcji wody jest zniszczenie w/w zanieczyszczeń biologicznych oraz zapobieżenie ich wtórnemu rozwojowi w sieci wodociągowej.
Do tego celu z powodzeniem służą lampy UV. Dezynfekcja wody promieniami UV pozwala uniknąć wprowadzania do wody środków chemicznych, nie zmienia jej składu fizykochemicznego, smaku i zapachu. Promieniowanie ultrafioletowe jest promieniowaniem elektromagnetycznym. Lampa UV składa się z komory, przez którą przepływa woda oraz z zamontowanego wewnątrz niej promiennika lub zespołu promienników emitujących promieniowanie UV na wypadek przepalenia się jednego z żarników.
Lampa UV skutecznie zlikwiduje bakterie w domku jednorodzinnym, a równolegle zainstalowanie wilelu lamp może zlikwidować i niedopuścić już nigdy bakterii nawet w całych miejscowościach. Co ważne. Bakterie coli po dezynfekcjach chemicznych mogą się pojawić po pewnym czasie ponownie. Lampy UV pracując 24 godziny na dobę zabezpieczają w sposób ciągły przedostanie się do wodociągu ewentualnie nowych bakterii.
Lampa UV to nic innego jak tuba ze stali kwasoodpornej w , której znajduje się rurka szklana. W tej rurce umieszczony jest żarnik UV. Woda wchodząc z jednej strony opływa rurkę szklaną w której jest żarnik i w ten sposób zostale poddana promieniom UV. Zalecane jest montowanie lamp UV za urządzeniami do uzdatniania wody typu filtry wstępnego oczyszczania, zmiękczacze czy odżelaziacze.
Lampa UV skutecznie eliminuje z wody 99,98% bakterii i wirusów. Jej działanie nie wpływa negatywnie na parametry organoleptyczne wody. Zainstalowane wewnątrz żarniki ( jarzeniówk )i zapewniają długi czas działania..Konstrukcja obudowy umożliwia łatwą wymianę lampy jarzeniowej
Zalety stosowania dezynfekcji wody lampami UV:
- nie powodują żadnych zmian w składzie chemicznym wody
- nie istnieje możliwość przedawkowania
- niskie koszty eksploatacji
- brak kłopotów z chlorem i korozją
- obudowy lamp wykonane ze stali kwasoodpornej
Szczodrzeńce
Szczodrzeńce to bardzo efektywne krzewy ozdobne. Do niedawna w sklepach ogrodniczych można było spotkać żółto kwitnące krzewy szczodrzeńca. Obecnie w Polskich szkółkach uprawia się kilka gatunków i kilkanaści odmian szczodrzeńców.
Ogromną ich zaletą są bardzo małe wymagania glebowe. Mogą rosnąć z powodzeniem nawet na bardzo suchym, piaszczystym podłożu, najbardziej odpowiadają im gleby kwaśne oraz ciepłe słoneczne stanowiska, dlatego świetnie nadają się do uprawy na wrzosowiskach i w ogrodach skalnych. Charakteryzują się bardzo obfitym kwitnieniem rzadko spotykanym u innych krzewów. Kwiaty szczodrzeńców mają charakterystyczne dla całej rodziny motylkowatych kształty i budowę. Do sadzenia najlepiej wiosną należy kupować wyłącznie rośliny w doniczkach, gdyż te z tzw. Gołym korzeniem bardzo źle się przyjmują. Starszych krzewów nie wolno przesadzać. Warto wiedzieć że szczodrzeńce są przysmakiem królików i zajęcy, dlatego powinno się je uprawiać na terenach ogrodowych. Najpopularniejszym gatunkiem jest żółto kwitnący żarnowiec miotlasty często spotykany na suchych terenach zachodniej Polski. Żarnowiec miotlasty ma zielone pędy, dorastające czasami do 2m wysokości. Kwitnie na przełomie maja i czerwca. Kwiaty wyrastają pojedynczo lub po dwa, z katów liści często wzdłuż całej długości pędu. Jedyną wadą tego gatunku jest niezupełna odporność na niskie temperatury. Żarnowiec miotlasty najlepiej rośnie zachodzie kraju, ale i w Polsce centralnej z powodzeniem może być uprawiany na ciepłych i zacisznych stanowiskach. Jesienią na wszelki wypadek dobrze jest okryć nasadę krzewów niewielkim kopczykiem ziemi, jeżeli pędy przemarzną, to i tak szybko się zregenerują. Oprócz żółtego szczodrzeńca uprawia się u nas kilka odmian o innych barwach kwiatów.
Jak nawozić jesienią
Przed nami okres zbiorów jesiennych jak również okres przygotowania gleby na następny sezon. Obok przekopania gleba powinna zostać wzbogacona w niektóre składniki pokarmowe, które będą wykorzystane przez rośliny w następnym roku.
Wraz z warzywami, owocami a nawet kwiatami zbiera się z działki co roku znaczne ilości składników mineralnych potrzebnych roślinom do normalnego wzrostu. Stosowanie nawozów organicznych i mineralnych wzbogaca glebę w utracone w ten sposób składniki. Jesień to pora kiedy powinniśmy już myśleć o przygotowaniu jej do następnego sezonu wegetacyjnego. Jest to szczególnie ważne w przypadku roślin wieloletnich, a więc drzew i krzewów owocowych, których korzenie zachowują aktywność do późnej jesieni. Także w przypadku kwater, na których mamy zamiar wiosną uprawiać warzywa czy kwiaty, jesienne nawożenie jest uzasadnione.
Są składniki, które ze względu na słabą rozpuszczalność w roztworze, lub silne wiązanie w glebie, nie są narażone na wypłukiwanie w okresie jesienno-zimowym. Wiadomo też, że niektóre nawozy należy nie tylko wymieszać z glebą, ale także wprowadzić je na określoną głębokość, a jesień jest najodpowiedniejszym do tego okresem.
Jesień to najlepsza pora na doprowadzenie odczynu gleby do optymalnego dla roślin, które mamy zamiar uprawiać wiosną. Dawkę nawozu wapniowego ustala się na podstawie pH i składu granulometrycznego gleby oraz wymagań roślin. Wapnowanie gleb w ogrodzie powinno być wykonane nie później niż 2 tygodnie przed nawożeniem nawozami organicznymi.
Z nawozów organicznych do stosowania na jesieni poleca się obornik, pomiot ptasi, nawóz z pieczarkarni, ale także torf, przekompostowaną korą sosnową czy węgiel brunatny. Nawozy organiczne dostarczają próchnicy a po rozłożeniu – składników mineralnych. Torf i kora rozluźniają gleby ciężkie, poprawiając ich właściwości powietrzne a zastosowane na lekkie piaszczyste gleby, poprawiają ich spoistość i zdolność zatrzymywania wody i składników mineralnych. Nawozy organiczne powinny być przekopane jak najpóźniej przed nastaniem mrozów, aby zawarta w nich substancja organiczna nie uległa zbyt szybko całkowitemu rozkładowi. Przykrycie glebą powinno nastąpić natychmiast po rozłożeniu, na głębokość 15-20 cm w zależności od rodzaju gleby (na cięższych płycej) tak, aby znalazła się ona w warstwie wilgotnej gleby, ale przy dostępie powietrza. Do gleby zwykle wnosimy 50-80 kg obornika na 10m2 co 2 lata. Pod drzewa i krzewy owocowe 40 kg na 10m2 rozkładając go pod koronami. Najwyższe dawki stosujemy pod ogórki, cukinie, kabaczki, rośliny kapustne. Bardzo dobrym i niedrogim sposobem nawożenia organicznego jest przekopanie na jesieni roślin wysianych w lipcu specjalnie w tym celu jako nawozy zielone (rośliny motylkowe, gorczyca, facelia). Ponieważ trudne jest przykrycie całych roślin glebą, najczęściej ścina się część nadziemną, przeznaczając ją na kompost, a przekopuje się korzenie wraz z pozostałą częścią łodygi.
Poza wapnowaniem i nawozami organicznymi można także na jesieni zastosować nawozy mineralne, nie wszystkie bowiem składniki zawarte są w nawozach organicznych w ilościach odpowiednich dla roślin. Torf wysoki czy kora zawierają ich bardzo niewiele w formie bezpośrednio przyswajalnej dla roślin.
Potrzebne roślinie składniki mineralne są w różnym stopniu zatrzymywane przez glebę. Związki fosforu są zatrzymywane przez glebę w taki sposób, że w roztworze glebowym wchodzą w związki z wapniem, żelazem i glinem, które są nierozpuszczalne w wodzie i z których roślina nie może pobrać fosforu. Uwalniają się one stopniowo pod wpływem wydzielin korzeniowych. Jest to główna przyczyna słabego wykorzystania tego składnika przez rośliny, ale dzięki temu fosfor jest dobrze magazynowany w glebie. Ponieważ nawozy fosforowe odznaczają się małą ruchliwością w glebie, głębokie przekopanie jesienią jest dobrą okazją do wymieszania ich z całą warstwą uprawną. Gleby cięższe mają dużą zdolność zatrzymywania na powierzchni drobnych cząstek i próchnicy jonów potasu, magnezu i formy amonowej(NH4) azotu. Uzasadnia to stosowanie tych nawozów jesienią, szczególnie na glebach gliniastych czy gliniasto-piaszczystych. Nawozy mineralne można zastosować z nawozami organicznymi. Nawozy potasowe siarczanowe np. siarczan potasowy oraz azotowe amonowe np. siarczan amonowy czy fosforan amonowy dajemy na jesieni w niepełnej dawce(1/2 lub 1/3 zaplanowanej dawki). Nawozy potasowe chlorkowe lepiej jest zastosować w całości na jesieni ze wzglądu na możliwość wypłukania przez zimę chlorków, na które wiele roślin reaguje ujemnie( większość roślin ozdobnych, krzewy jagodowe).
Na rynku jest obecnie duży wybór mieszanek nawozowych zawierających makro- i mikroelementy, jednak stosuje się je głównie wiosną. Wadą gotowych mieszanek nawozowych jest stosunek składników nie uwzględniający zasobności gleby. Należy pamiętać, że skuteczność nawożenia zależy z jednej strony od potrzeb rośli a z drugiej od zawartości składników mineralnych w glebie. Nawożenie gleby zasobnej w dany składnik, nie zwiększa plonu, lecz powoduje ujemne skutki nadmiaru tego składnika.
Piekno antyków
Ślady przeszłości, jak zazwyczaj nazywa się antyki, dla dużej ilości ludzi mają niesamowicie sentymentalne znaczenie. Często związane są z ważnymi sytuacjami w naszym życiu, historii Polski albo przywołują w pamięci przyjemne momenty, których doświadczaliśmy. Są monumentami i pamiątkami historii ludzkiego życia.
Dlatego też nie dziwi fakt, że liczba pasjonatów staroci nieustanni powiększa się. Handlarze starych przedmiotów są świadomi tego faktu. Próbują wszystkim pasjonatom zaproponować naprawdę oryginalne i w świetnym stanie antyki, które nadadzą niepowtarzalny koloryt mieszkaniu, w którym zagoszczą...
Szczególnie istotne jest dla każdego sklepu zaspokojenie oczekiwań naszych nabywców. Dlatego antykwariusze troszczą się o fachowe przygotowanie merytoryczne młodszych doradców, z działu historii sztuki. Ich długoletnie doświadczenie w branży i znakomita wiedza o nurtach w sztuce pozwala wprawnym okiem ocenić wartość i nadzwyczajny charakter danego zabytku. Ci pracownicy są w stanie profesjonalnie wybrać i dobrze wycenić starocie. Wielu specjalizuje się zwłaszcza w porcelanie Rosenthal, starych meblach, starych srebrach oraz unikalnej starej biżuterii. Oszacowanie wartości antyku i wydawanie opinii co do jego wartości często oferowana jest za darmo.
Niezwykle istotnym działem w niemal każdym sklepie jest stoisko z antykami wykonanymi ze srebra. Dystrybuują oni świetnie zachowane srebro w postaci tac, cukierniczek i srebrnych kawowych zastaw, a także doskonałej klasy, obficie zdobioną kamieniami szlachetnymi biżuterię. Ich złote czy srebrne pierścionki zdobione kryształami czy nie mniej stylowe bransolety będą idealnym upominkiem dla adorowanej osoby.
Szczególnie zachwalane amatorom staroci są piękne lampy w stylu empire, kinkiety i przepiękne żyrandole. Ich unikalny wyraz z pewnością rozpromieni każde wnętrze.
Wiele przedsiębiorstw para się jeszcze zbytem starych mebli, których szczególna aura niezawodnie doda efektowności każdemu pomieszczeniu. Rozprowadzają w szczególności rzadkie komplety mebli salonowych, interesujące stoliki i witryny w stylu rokokowym i neorokokowym oraz z pierwszej połowy XX wieku.
Odwiedzając każdy antykwariat mają Państwo pewność zakupu, perfekcyjnej jakości antyków. Oferowane są niepowtarzalne stare meble, zastawy porcelanowe czy urocze porcelanowe figurki. Mamy nadzieję, że wynajdą Państwo w takim antykwariacie fascynujące Was antyki, które z powodzeniem przyozdobią każde wnętrze czy też okażą się unikalnym podarunkiem dla przyjaciela.
Zbiory w październiku cz. 1
Zbliza się koniec sezonu wegetacyjnego. Jesienią czeka nas jeszcze wiele pracy. Trzeba dokończyć zbiory warzyw i przygotować grządki do kolejnego sezonu.
Październik to czas wytężonej pracy w ogrodzie, zbieramy ostatnieowoce i wrzywa. Możne zbierać jeszcze warzywa ciepłolubne np. dynie, cukinie, patisony, ale tylko w przypadku jeśli nie było przymrozków. Niekiedy zrywamy ostatnie strączki fasoli szparagowej później, uprawianej z siewu z początków lipca. Spod osłon zrywamy dojrzewające i jeszcze zielone owoce papryki. Zielone oglądamy i oceniamy, czy są one dostatecznie wyrośnięte. Drobne małe zielone o matowej i ciemnej skórce są w zasadzie niejadalne, gorzkie i niesmaczne wyrzucamy je. O tej porze już nie dorosną. Natomiast papryki wyrośnięte, lekko dojrzewające można włożyć do torebki razem z jabłkami, wówczas proces dojrzewania i wybarwiania przyspieszy się. Trzeba wykopać kolejne warzywa. Po burakach, selerach, kolej na marchew i pietruszkę. Wykopujemy też rzodkiew jesienną. Obcinamy nać, zwracając uwagę, aby nie była one przycięta zbyt blisko główki korzenia, zaś niedopuszczalne jest skaleczenie i obcięcie górnej części główki. Jeżeli wykopujemy pietruszkę z całego zagonu, warto jej ładną natkę zagospodarować, zwłaszcza zdrowe zielone liście beż śladów mączniaka i uszkodzeń. Przeważnie natkę podzieloną na niewielkie porcje mrozi się. Ale część roślin można pozostawić w gruncie do zimowania i korzystać z zielonych części aż do wiosny, okrywając pietruszkę włókniną. Na przedwiośniu nad roślinami można ustawić małe tuneliki, wtedy część naziemna szybko wznowi wzrost już przy pierwszych cieplejszych promieniach słońca.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)