Szukaj na tym blogu

piątek, 30 marca 2012

Jakie są odpowiednie narzędzia do uprawy ogrodu?

Rozpoczynając pracę w ogrodzie warto zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia ogrodnicze. Najbardziej niezbędnymi narzędziami używanymi w ogrodzie są: szpadle najczęściej są one stalowe często używane do kopania gleby.
Gdy chcemy tylko przekopać wcześniej już kopany ogród możemy użyć wideł szeroko zębnych, które łatwiej rozdrabniają bryły ziemi co poprawia stan gleby, a chwasty nie są przecinane tylko wykopywane na zewnątrz.
Natomiast żelazne grabie używane są do grabienia i wyrównywania  powierzchni ziemi po wcześniejszym przekopaniu ogrodu jak również do grabienia suchej trawy podczas porządkowania trawnika oraz mieszania gleby po rozrzuceniu kompostu.
Kolejnym narzędzie m niezbędnym w ogrodzie są spulchniacze typu nor cross. Służą one do użyźniania ziemi w ogrodzie przed rozpoczęciem wysiewu jak również do użyźniania gleby między roślinami po deszczu. Motyki wykorzystywane są do plewienia chwastów oraz spulchniania ubitej ziemi. Pazurki wykorzystywane są do utylizacji chwastów oraz użyźniania gleby między małymi roślinkami. Mocny sznur będzie bardzo przydatny w ogrodzie do wydzielania dokładnego miejsca pod rośliny. Drewniane kołki będą nam przydatne przy sadzeniu rozsad.
Sekator będzie nam bardzo przydatny zwłaszcza do przycinania krzewów oraz gałęzi drzew. Natomiast konewka będzie wykorzystywana do podlewania posianych roślin i kwiatów powinna być wykonana z blachy ocynkowanej o pojemności od 8 do 10 litrów. Wszystkie narzędzia do uprawiania ziemi można w miarę potrzeby ostrzyć. Narzędzia ogrodowe powinny być utrzymywane w odpowiedniej czystości, a także zabezpieczane na zimę poprzez konserwację zużytym olejem lub ropą naftową.

Tani inteligentny dom. Czy to możliwe?

Nadal nasze wyobrażenia na temat inteligentnych (wysoko zautomatyzowanych) domów wydają się nie pasować do zawartości naszych portfeli. Wydaje nam się, że jest to zbyt skomplikowane i zbyt luksusowe rozwiązanie. Nie śledząc na bieżąco sytuacji na rynku inteligentnych instalacji z pewnością nie wiemy, że wiele w tej kwestii się zmieniło.
Firmy produkujące zautomatyzowane systemy sterowania domem obecnie konkurują między sobą nie tylko podwyższając atrakcyjność oferty, ale także obniżając ceny. W ten sposób powoli można zacząć mówić o oszczędnościach wynikających z zastosowania automatyki w naszym domu. Wcześniej ceny instalacji były tak wysokie, że trudno było sobie wyobrazić korzyść związaną z aspektem kosztów, mimo tego, że integracja urządzeń domowych przyczynia się w dużym stopniu do obniżenia kosztów eksploatacyjnych.

Istotne jest też to, że firmy chcąc dopasować się do oczekiwań i budżetu klienta stworzyły systemy automatyki, które można instalować systematycznie – nie wszystko od razu (systemy EIB, IDRA). W ten sposób koszty można rozłożyć na długi czas. Musimy zdawać sobie sprawę, że budowa domu lub przeprowadzanie generalnego remontu to najlepszy czas na zainstalowanie chociaż podstaw systemu, które możliwą późniejsze doinstalowania potrzebnych funkcji. Instalacje elektryczne przejdą największe zmiany podczas przebudowy domu, jednak należy pamiętać, że wymiany lub uzupełnienia komponentów trzeba będzie dokonać także w innych miejscach (ościeżnice okien).

Jakie to funkcje? Automatyka sterowania pozwala na zmianę ustawień kotła grzewczego, klimatyzacji, rolet okiennych, bramy wjazdowej, zamykanie bądź otwieranie okien dachowych, natryskiwanie trawnika, włączenie alarmu, gdy dziecko majstruje przy gniazdkach oraz wiele innych możliwości.

Zwróćmy uwagę, że dwie główne korzyści stosowania inteligentnych systemów to ułatwienie codziennego funkcjonowania oraz ograniczenie kosztów użytkowania tak wielu elementów, które zostaną zintegrowane.

Schody drewniane zakręcone lub nie

Budujesz dom, wybierasz podłogi, tapety, okna. Jeśli masz piętro, powinieneś też zastanowić się nad schodami. Wbrew pozorom, ich wybór nie jest taki prosty.
Do wyboru masz różne rodzaje schodów. Załóżmy jednak, że decydujesz się na schody drewniane. Twój wybór może wynikać z różnych przyczyn. Po pierwsze, możesz skusić się tym, że można je montować na każdym etapie budowy domu. To daje Ci sporo możliwości, na przykład dopasowania schodów do koloru i stylu posadzki. Po drugie, lekka konstrukcja nie będzie obciążać stropu i podłogi, co więcej - i tu dochodzimy do potrzecie - schody drewniane mogą być ażurowe - wyglądać lekko, zabierać mniej przestrzeni i przepuszczać więcej światła. No i po czwarte - jeśli zebrać wszystkie poprzednie argumenty, okaże się, że w przypadku takich schodów możliwości wyboru aranżacji jest dużo więcej.
Co nie znaczy, że schody drewniane nie mają wad. Przede wszystkim, ze względu na materiał, z którego są wykonywane, ich trwałość jest niższa. Dodatkowo drewno musi być zabezpieczone lakierem lub olejem. Czynności te należy powtarzać regularnie. No i stawia się je od razu, a więc trzeba w jednej chwili zapłacić za całość.
Jakie schody drewniane możesz wybrać? Wszystko zależy od twojej wyobraźni. Możesz zdecydować się na jednobiegowe proste. W tym wypadku na piętro wchodzi się jednym ciągiem, bez zakrętów. Trzeba jednak pamiętać, że takie schody sprawdzają się tam, gdzie stopni jest mniej niż 17, a wysokość piętra nie przekracza trzech metrów. Jeśli jest wyżej, możesz wybrać schody drewniane dwubiegowe. To standardowy rodzaj schodów - z półpiętrem i zmianą kierunku w połowie. Wada - potrzeba na nie sporo miejsca.
Jeśli go nie ma, możesz wybrać schody zabiegowe. Te z kolei zmieniają kierunek w ten sposób, że część stopni ma różną szerokość. Szerokość stopni od zewnątrz jest większa, od wewnątrz zaś mniejsza. Na podobnej zasadzie skonstruowane są schody spiralne, z tym, że w ich przypadku stopnie mają kształt trójkąta, wycinka koła lub trapezu. Zawijają się dookoła słupa stojącego w środku. W obu ostatnich przypadkach należy uważać na dzieci - tego rodzaju schody drewniane są dla nich niebezpieczne.
Schody drewniane można dopasowywać do projektu domu. Być może żaden z powyższych pomysłów nie przypadnie ci do gustu. Wówczas możesz spróbować wymyślić coś samodzielnie.

środa, 28 marca 2012

Chryzantemy w naszych ogrodach.

Chryzantema to po grecku – złoty kwiat. Stąd w Polsce przyjęła się nazwa – złocień. Pięknem chryzantem można się cieszyć, kiedy już nie kwitną inne kwiaty wokół nas.
Pierwsi chryzantemy zaczęli uprawiać Chińczycy i Japończycy. Pierwsza wzmianka o tych roślinach podana przez Konfucjusza pochodzi sprzed 2500 lat. Nie wiadomo jednak, kiedy zaczęto uprawę i hodowlę tej rośliny w Chinach – prawdopodobnie w pierwszych latach naszej ery. W tym samym czasie rozpoczęli również uprawiać złocienie japończycy. W XVI wieku uprawa złocieni w Japonii osiągnęła swój szczyt. Z tego okresu pochodzi wspaniały obraz przedstawiający ogród z chryzantemami w Kyoto. Złocień stał się godłem narodowym Kraju Kwitnącej Wiśni. Każdego roku obchodzono tam uroczyście święto złocieni, które według starych podań, symbolizują długie życie. Do Europy pierwsze złocienie trafiły pod koniec XVIII wieku, dzięki kapitanowi Blancardowi, który przywiózł trzy odmiany uprawiane w Chinach. Posadzono je w Muzeum Przyrodniczym w Paryżu. Po pewnym czasie jedną z nich przywieziono do Anglii. Niedługo potem Anglia miała już dużą liczbę odmian, które przywożono bezpośrednio z Chin. W Polsce pierwsza wzmianka o złozieniach pokazała się w roku 1887. Do dziś uprawiamy je głównie na kwiaty cięte i jako rośliny doniczkowe kwitnące na dzień Wszystkich Świętych. Popularne stają się też złocienie ogrodowe, zwane bylinami, uprawiane w ogrodach. Dzięki licznym krzyżowaniom uzyskano wiele typów przeróżnego rodzaju kwiatostanów. Różnorodność form, kształtów, barw a także sposobów i terminów uprawy, pozwala zaliczyć złocienie do grupy roślin o najbardziej wszechstronnie użytkowaniu.
Zimotrwałe i drobnokwiatowe odmiany złocieni najlepiej nadają się na wieloroczne uprawy ogrodowe. Uprawiając wiele gatunków i odmian chryzantem wieloletnich i jednorocznych można uzyskać w ogrodzie barwne kobierce przez kilka miesięcy – od czerwca do końca października.
Hodowla odmian wielokwiatowych wymaga uszczykiwania. Uszczykiwanie polega na usuwaniu miękkich wierzchołków pędów bocznych wydających kwiaty. Jeśli roślina przeznaczona jest do ozdoby ogrodu, pozostawia się wszystkie wyrośnięte pędy boczne, natomiast na roślinach przeznaczonych do cięcia kwiatów pozostawia się tylko do ośmiu pędów.

Ukwiecamy nasz ogród.

Jeśli gleba jest żyzna i zasobna w wilgoć, to zazwyczaj wszystko rośnie bujną zielenią. Jeżeli rośliny są dobrze dobrane do gleby suchej, piaszczystej lub do cienistej, można ogród odpowiednio upiększyć.
Jeśli gleba jest uboga i piaszczysta albo byliny mają w sąsiedztwie duże drzewa lub krzewy, które zabierają im wodę i pokarmy wówczas niektóre gatunki rozwijają się bujnie, inne o wysokich wymaganiach wyglądają mizernie.
Byliny, które możemy posadzić na glebie ubogiej: Anafalis perłowy (Anaphalis margaritacea), aster alpejski (aster alpinus), bylica mlecznobiała (Artemisja lactifolia), chaber górski(Centaurea montana), czomber górski (Satureja montana), czyściec wielokwiatowy (Stachys grandiflora), dziewanna (Verbascum), dyptam jesionolistny (Dictamnus albus), farbownik lazurowy (Anchusa azurea), jasieniec trwały (Jasione laevis), kocanki mieszańcowe (Helichrysum x hybridum), kostrzewa sina (Festuca glauca), kuklik (Geum), lebiodka pospolita (Origanum vulgare), pajęcznica liliowata (Anthericum lilago), powojnik całolistny (Clematis integrifolia), pysznogłówka (Monarda), wiesiołek (Oenothera), wilczomlecz (Euphorbia).
Byliny, które możemy posadzić na miejsca mocno zacienione: Epimedium (Epimedium), funkia (Hosta), języczka (Ligularia), kokoryczka wielokwiatowa (Polygonatum multiflorum ), kokorycz pusta (Corydalis cava), miodunka (Pulmonaria), parzydło leśne (Aruncus sylvester), pióropusznik strusi (Matteuccia struthiopteris), pluskwica sercolistna (Cimcifuga racemosa), przylaszczka pospolita (Hepatica nobilis), rodgeresja (Rodgersia), tojeść rozesłana (Lysimachia nummularia), wielosił (Polemonium), zawilec gajowy (Anemone nemorosa).
Cięcie powoduje usztywnienie łodyg, rozkrzewianie się roślin, opóźnienie kwitnienia. Jeżeli pędy wyższe przytniemy a niższe w kępie pozostawimy bez cięcia, to okres kwitnienia wydłuży się, bo najpierw zakwitną pędy nie cięte, później ciete.
Warto przyciąć następujące gatunki: astry nowoangielskie (A. novae – angliae), astry nowobelgijskie (A. Novi – belgii), chaber wielogłówkowy (Centaurea macrocephala), odętka wirginijska (Physostegia virginiana), płomyk wiechowaty (Phlox paniculata), przymiotno ogrodowe (Erigeronx hybridus), pysznogłówkę ogrodową (Monarda x hybrida), rudbekię błyskotliwą (Rudbeckia fulgida), słonecznik szorstki (Heliopsis helianthoides), szałwię omszoną (Salvia nemorosa).

Odpowiedni nawóz dla trawników

Soczysta zieleń trawnika to jedna z najpiękniejszych ozdób ogrodu. Wiele osób wysiewa trawę uznając, że jest to wyjątkowo niewymagająca roślina, której wystarczy tylko podlewanie i koszenie. To błąd! Trawa wymaga specjalnej pielęgnacji, a w zamian za nią odwdzięczy się pięknym wyglądem.
zieleń poznańW tym artykule chcemy się skupić na nawożeniu trawników. Żywa, soczysta zieleń trawnika to efekt właśnie odpowiedniego zasilania nawozami. Czym więc nawozić trawnik? Powszechnie uważa się, że składnikiem chemicznym, który odpowiada za piękny wygląd trawnika, jest azot. Owszem, azot musi znaleźć się w składzie dobrego nawozu, ale sam azot to za mało. Dobry nawóz przeznaczony specjalnie do zasilania trawników powinien zawierać  oprócz azotu także fosfor, potas oraz magnez i wapń. Warto więc przed zakupem w sklepie ogrodniczym poczytać napisy na opakowaniach nawozu i upewnić się czy wybrany nawóz będzie dobry dla naszego trawnika. Warto wybierać nawozy, które są określane jako „specjalnie dla trawników”. Można też kupić nawozy wolnodziałające (które są jednak droższe), które pozwalają na lepsze, bo rozłożone w czasie,  przyswojenie składników odżywczych przez trawnik.
Ważne jest nie tylko to czym zasilamy trawnik, ale też kiedy to robimy. Pierwsze nawożenie trawnika powinno mieć miejsce na przełomie marca i kwietnia, oczywiście po wcześniejszym skoszeniu trawnika. Ostatnie nawożenie przydomowego trawnika powinno przypadać na połowę sierpnia. Zaleca się zasilanie trawnika nawozem trzy-cztery razy w sezonie. Doświadczeni ogrodnicy uważają, że powinny być zachowane proporcje: cztery koszenia – jedno nawożenie. To gwarantuje odpowiednią pielęgnację trawnika i jego zdrowy wygląd. Dla porządku dodamy tez, że po każdym nawożeniu trawnika powinniśmy go podlać. Dzięki temu prostemu zabiegowi nawóz zostanie lepiej przyswojony przez trawnik.

Jak skutecznie zwalczyć mszyce?

Plagą, która nawiedza praktycznie wszystkie ogrody i która spędza sen z powiek niejednemu ogrodnikowi są mszyce. Czy istnieją skuteczne sposoby zabezpieczenia roślin przed inwazją mszyc?
ogrody poznańA jeśli się pojawią, to co pomoże je skutecznie zwalczyć? Na szczęście istnieje kilka skutecznych metod biologicznych i chemicznych, które pozwolą się nam uporać z tymi nieproszonymi gośćmi w ogrodzie.
Mszyce czyli małe pluskwiaki nawiedzają praktycznie wszystkie ogrody. Na czym polega ich szkodliwość? Otóż mszyce żywią się sokiem roślin, co w efekcie powoduje niszczenie liści (skręcanie, przebarwienia itd.) oraz kwiatów. Po ataku mszycy cała roślina wygląda mizernie. Dodatkowo mszyce wytwarzają spadź (lepka substancja), która staje się idealną pożywką dla rozwoju grzybów.
Mszyce w swojej dojrzałej formie są czarne i skupione w kolonie, młode są jasnozielone, trochę przejrzyste. Mszycom służ niezbyt mroźna zima oraz ciepła i dość sucha wiosna.
Jak skutecznie zwalczać mszyce? Do wyboru mamy metody biologiczne i chemiczne. Metody biologiczne to wprowadzenie do ogrodu naturalnych wrogów mszyc takich jak biedronki albo skorki. One jednak nie dadzą w pełni rady inwazji mszyc.  Jeśli nie chcemy korzystać z chemikaliów w walce z mszycami, to możemy przygotować wyciągi z pospolitych roślin takich jak na przykład pokrzywa albo cebula (także wywary z czosnku, kwiatów bieluni dziędzierzawej, krwawnika, wrotyczu, papryki lub mniszka lekarskiego będą użyteczne). Te wywary stosujemy świeżo po przygotowaniu, nie rozcieńczamy ich, aplikujemy bezpośrednio w miejscu występowania mszycy. Te biologiczne metody są bezpieczne dla środowiska naturalnego.
Jeśli wolimy sięgnąć po metody chemiczne zwalczania mszyc, to możemy wybierać spośród szerokiego asortymentu środków dostępnych w sklepach ogrodniczych. Możemy też przygotować domowym sposobem roztwór z szarego mydła, który też pomoże w eksterminacji mszyc  atakujących nasze rośliny.