Szukaj na tym blogu

sobota, 28 lipca 2012

Jakie wybrać ogrodzenie do ogrodu?

Jak już staniemy sie szczęśliwym posiadaczem działki, na której ma stanąć dom, to w pewnym momencie stajemy przed dylematem. Przydałoby się ogrodzić naszą posesję, a do tego będzie potrzebne ogrodzenie. Czy zrobić tymczasowe z siatki, a może pokusić się o klinkierowe, a może zrobić jakieś inne, tylko jakie?
Czy powinniśmy się wzorować na płotach naszych sąsiadów, albo kopiować ich pomysły? Z jednej strony dobrze to wygląda jak na jednej ulicy, mamy identyczne, ładne, estetyczne, przyciągające uwagę ogrodzenia. Z drugiej strony pojawiają się obawy, czy kopiując kogoś pomysł, nie spowodujemy złego "spojrzenia" na nas. Czy wystarczy po prostu pójść i porozmawiać o naszych planach? Myślę, że nie ma złotej odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Pani Kowalska powie, że nie ma najmniejszego problemu. Oczywiście proszę zrobić takie same, nawet da nam kontakt do firmy, która stawiała płot. Tylko czy później jak już wyjdziemy, nie zaczną się wywody ze znajomymi, o tym że nie mamy gustu, że zrobiliśmy takie samo ogrodzenie. Wybór i decyzję pozostawiam Państwu. Obecnie na rynku mamy bardzo duży wybór ogrodzeń. Poczynając od siatki, poprzez ogrodzenia panelowe proste lub przetłaczane, ogrodzenia z kamienia, betonu łupanego, klinkieru, murowane i otynkowane, i tak można wymieniać, a im większy mamy wybór tym trudniej podjąć nam decyzję. Czym powinniśmy się kierować dokonując wyboru ogrodzenia?
1. Rolą jakie ma spełniać - czy ma być tymczasowe, czy ma przysłaniać naszą działkę ?
2. Ceną
3. Efektem wizualnym, trwałością i nakładami podczas późniejszych konserwacji
4. Wielkością ogrodzenia jego szerokością, oraz wysokością
5. Należy pamiętać też o przęsłach, które uzupełniają słupki i murki. Powinny być dopasowane, tworząc ładną i efektowną całość

niedziela, 22 lipca 2012

Dobre wykładziny dla hoteli

Każdy turysta, czy też jakakolwiek osoba podróżująca chce mieć zapewniony przyjemny wypoczynek. Wielu ludzi ceni sobie wysokie standardy i nie ma nic w tym nadzwyczajnego. Jadąc do hotelu myślimy nie tylko o wypoczynku, ale również o jego wyglądzie.
Atrakcyjność hotelu jest ważna, gdyż ma na celu przyciągnąć uwagę turystów. Nikt z nas nie pojechałby do miejsca, które samym wyglądem nas odstrasza. Czy jedziemy do ośrodku wypoczynkowego czy też hotelu, chcemy mieszkać w schludnym i zadbanym miejscu.
Istnieje wiele czynników, które są w stanie to zapewnić. Są to między innymi: stan podłóg, kolory ścian, czyste łazienki, zdrowe jedzenie i wiele innych. Jeśli chodzi o to pierwsze, czyli podłogę, musi być utrzymana w czystości. Każdy kto by wszedł do danego hotelu i zobaczyłby brudną oraz poniszczoną podłogę, prędko by wyszedł. Dobrym pomysłem więc będą wykładziny hotelowe, które perfekcyjnie prezentują się w takim miejscu. Mają wiele interesujących wzorów, dzięki którym z łatwością dopasujemy je do wnętrza hotelu. Ponadto spełniają ważne wymogi takie jak trwałość czy trudno palność. Co więcej odznaczają się wysoką jakością. Jest to istotne, gdyż w takim obiekcie użytkowanie jest bardzo duże. Codziennie przecież po korytarzach przechadzają się goście oraz personel. Dlatego byłoby zupełnie bez sensu, jakby ktoś położył pierwsze lepsze wykładziny, które po miesiącu nie nadawałyby się do niczego.
Wracając do wyglądu wykładzin hotelowych to z całą pewnością można dostać bogate wzory. Jest ich wiele i pasują do różnych pomieszczeń w hotelu. Jest to między innymi recepcja, sala restauracyjna oraz korytarze.
Prawidłowo dobrana wykładzina może podnosić prestiż obiektu oraz nadawać mu elegancję. Jest to ważne, gdyż wygląd zachęca gości do korzystania z usług z tego hotelu.

sobota, 21 lipca 2012

Betonowa Kostka Brukowa układa się po twojej myśli

Jak każdy mężczyzna kochasz swój samochód, zatem planując swój ogród zaczynasz od podjazdu. Wybór samochodu nie był łatwy, więc nie łudź się, że szybko pójdzie ci z materiałem na podjazd.
ŻWIREK: To oczywiste, że powinieneś wybrać mnie. Z chęcią podłożę się pod twój samochód i nie wydam najmniejszego jęku niezadowolenia. To będzie dla mnie prawdziwy zaszczyt. Jeśli doszły już do ciebie pogłoski, że nie wytrwam w swym postanowieniu i rzucam słowa na wiatr, zapewniam cię, że to zwykłe pomówienia, mające na celu skompromitowanie mnie i wyeliminowanie z rynku. Moja naturalna uroda idealnie współgra z twoim niestylizowanym ogrodem, a moja cena z twoim ekonomicznym myśleniem.
 Betonowa Kostka Brukowa: Kolega nie do końca był z tobą szczery, ale to akurat nie jest jego mocna strona. Zataił bardzo istotne kwestie, które z przyjemnością odsłonię. Mianowicie, może i podłoży się pod twój samochód, ale to żaden wyczyn, przecież to jego praca. Faktycznie nie piśnie, ale zapomniał dodać, że hałaśliwie zatrzeszczą jego zastane kości (z lenistwa odpuścił sobie siłownię).
Niepochlebne opinie, które o nim krążą, nie są tak nieuzasadnione, jak twierdzi. Bywa przekupny, długotrwałe opady są w stanie go rozmiękczyć i wówczas zapomina o swych obietnicach. W związku z tym wymaga stałej konserwacji, polegającej na dosypywaniu ubywającego kruszywa. Nie jest materiałem godnym zaufania. Jest nieodpowiedzialny, to typ lekkoducha, który spędza czas wyłącznie na zabawie. Organizuje huczne imprezy, a później przez wiele dni zalegają u niego podejrzane chwasty. Wszedł w nieodpowiednie towarzystwo, próbowano go nawet jednego roku ubić i zwałować, ale udało mu się zmyć.
To bałaganiarz, w jego mniemaniu zamiatanie jest kłopotliwe. Nie pierze też przysłowiowych brudów w domu, a pozwala wynosić je na butach. W jednym tylko mogę się zgodzić, choć nie do końca: ma niską cenę, ale duże koszty eksploatacji, przeważają koszt zakupu.
Jeśli chodzi o mnie, może wydam ci się nieskromnym materiałem, ale to, co powiem to szczera prawda, którą potwierdzą moi liczni znajomi. Prawdziwy ze mnie artysta, tworzę nieograniczone aranżacje, które podnoszą wartość wizualną każdego budynku. Na tym nie koniec moich talentów. Jestem światowej sławy Strongmateriałem. Tytuł uzyskałem dzięki swojej twardości, odporności na ścieranie, działanie mrozu i wytrzymałości na obciążenie generowane przez samochody ciężarowe. Budzę respekt wśród najgroźniejszych, nie pozwalam nachalnym deszczom na pozostanie na mojej posesji, bez zbędnej dyskusji, odprowadzam je ku wyjściu.
Jestem łagodny dla tych, którzy zasługują na szacunek. Mam mnóstwo przyjaciół, jednym z nich jest powszechnie szanowane Środowisko. Jestem otwarty na świat, niczego nie ukrywam, łatwo mnie zmontować i w razie potrzeby zdemontować. Akceptuję upływający czas, dlatego, że wierzę w inkarnację, jestem pewien, że po kilkudziesięcioletniej eksploatacji powrócę jako kruszywo budowlane.
Czy teraz wybór nie jest znacznie prostszy?

piątek, 20 lipca 2012

Siła argumentów fotela masującego

Pojawienie się fotela masującego w twoim domu budzi wiele emocji. Dla ciebie i twojej rodziny to nieopisane szczęście, ale co z twoim krzesłem? Czy pomyślałeś do jakiej wymiany zdań może pomiędzy nimi dojść? Zrobiliśmy to za ciebie, ponieważ doskonale znamy fotel masujący i wiemy, jaki potrafi mieć cięty język.
Fotel masujący: Witam szanownego Pana i jednocześnie pragnę pożegnać. Szczerze mówiąc, to trochę współczuję, w tak szybkim czasie zakończyć karierę i przejść na emeryturę. Choć w pełni rozumiem pańskiego przełożonego: nie może zaistnieć choćby nić porozumienia pomiędzy reprezentantami dwóch tak odległych epok. Dyskretnie podsłuchałem, że już od dawna między wami skrzypi. Trudno się dziwić, nadajecie na zupełnie innych falach: Pan z neolitu, jak mniemam, Pański przełożony – bez wątpienia – człowiek XXI wieku.
Krzesło: Kiepski z Pana analityk. Nie tylko nie odchodzę na emeryturę, ale zdołałem awansować. Słyszałem jak mój pracodawca mówił do żony, że wyniesiemy je na górę. Ponadto muszę Pana rozczarować, nie pochodzę z neolitu, a z nowoczesnej produkcji.
Fotel masujący: Śmiem wątpić, że jest Pan wytworem nowoczesności. Czasy współczesne należą do osób twardo stojących na ziemi, a Pan nie dość, że trzęsie się jak osika, nie wiedząc z jakich powodów, czyżby bał się Pan eksmisji, to pojawiają się u Pana pierwsze objawy zwyrodnienia stawów. Nawiązując do moich wniosków, jest Pan niepoprawnym romantykiem. Nadaje Pan klarownym komunikatom symboliczne znaczenie. Wyniesienie na górę, w Pana przypadku, nie oznacza awansu, a skromny apartament na strychu, żeby nie powiedzieć Dom Pomocy Społecznej, czy Muzeum Staroci. Wybaczy Pan, nieco mnie poniosło, ale ktoś musi sprowadzić Pana na ziemię, nieważkość w Pana przypadku jest delikatnie mówiąc niewskazana.
Krzesło: Starałem się być grzeczny, ale widocznie kurtuazja nie leży w Pana naturze. Należy mi się szacunek, w przeciwieństwie do Pana, pochodzę ze szlacheckiej rodziny o bogatych korzeniach. Moi przodkowie wyrażali urzędniczą, monarszą i religijną godność. Służyli królom i faraonom.
Fotel masujący: Próbowałem być powściągliwy, ale skoro zarzuca mi Pan brak dobrego wychowania, powiem bez ogródek. Pana czas się skończył, więc zamiast się ośmieszać, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść- jak śpiewa wokalista znanego zespołu Perfekt, choć pewnie te słowa nie zdołały przedrzeć się przez Pańskie zdrewniałe komórki mózgowe. Jestem fotelem przyszłości, więc musiałem powstać w czasach nowoczesnych, to chyba zrozumiałe. Co do Pańskiej szlacheckiej rodziny, nie jestem jak Pan, typem dorobkiewicza, nie bazuje na osiągnięciach przodków, swój sukces zawdzięczam wyłącznie sobie.
Proponuję przejść na ty. Zgadzasz się, to dobrze, choć w tej jednej kwestii jesteś zgodny. Zatem jak możesz się w ogóle ze mną równać, przez cały czas jesteś spięty, co dajesz odczuć domownikom, ja jestem wyluzowany w kontaktach, dlatego tak też czują się moi towarzysze. Spotkania ze mną to czysta przyjemność, relaks od czubka głowy po koniuszki palców. Wymagasz by to do ciebie się dopasowywano, nigdy nie idziesz na kompromis i ty zarzucasz mi brak ogłady. Stać mnie zawsze na ustępstwo, samoczynnie dopasowuję się do innych. Skanuję osoby, wykrywam ich potrzeby i oferuję całkowicie bezpłatne usługi. Niełatwo o mnie zapomnieć i wymazać z pamięci miłe wspomnienia. Po spotkaniu z tobą pamięta się tylko zesztywnienie mięśni i ból kręgosłupa.
Wokół mnie kręci się życie domowników, jestem pierwszą rzeczą, która wita ich o poranku i ostatnią, która żegna ich przed pójściem spać. Ty jesteś jedynie rzeczą, która przypomina im o dolegliwościach. Mój uścisk jest w przeciwieństwie do twojego taki ludzki.
Mogę powiedzieć o sobie fotel renesansu. Jestem wszechstronnie uzdolniony, posiadam uprawnienia psychologa: zmniejszam napięcie psychiczne, uspokajam, a nawet wyprowadzam ze stanów depresyjnych, lekarza: zwiększam odporność, leczę ze schorzeń, socjologa, futurologa, terapeuty... Ponadto rozkładam się na raty, ty jedynie na części...
Dalsza konwersacja nie ma jednak sensu. Widzę mój przyjacielu, że moje argumenty uderzyły cię ze wzmożoną mocą i całkowicie się rozsypałeś.

czwartek, 19 lipca 2012

Tworzenie ogrodu

Zakładanie ogrodu to wcale nie taka prosta sprawa. Trzeba włozyć mnóstwo pracy i enegrii aby kawałek ziemi rzed naszym domem prezentował sie efektownie. Oczywiście możemy zlecić projekt i wykonanie ogrodu specjalistom jednak satysfakcja będzie nieporównywalnie mniejsza.


Na początku powinniśmy znaleźć pomysł na nasz wymarzony ogród. Nasza koncepcja powinna być całościowa i uwzględniać rośliny a także zestawy mebli ogrodowych. Bardzo wiele inspiracji i cennych porad możemy znaleźć w branżowych pismach i książkach. Dodatkowo możemy podpatrzeć ciekawe rozwiązania u sąsiadów czy znajomych. Przy organizacji ogrodu warto zastanowić się ile czasu będziemy mogli mu poświęcić oraz ile pieniędzy będziemy mogli zainwestować. Kolejnym krokiem jest wyrysowanie dokładnego projektu i stworzenie dokładnego planu wysiewu kwiatów oraz sadzenia poszczególnych drzew. Już wcześniej pomyślmy czy na naszej działce znajdzie się miejsce na altankę lub taras. Dodatkowo powinniśmy zakupić meble ogrodowe: ławki, czy leżaki ogrodowe i znaleźć dla nich wcześniej odpowiednie miejsce aby póżniej nie było z tym problemu. Na sam koniec naszej pracy zostawiamy sadzenie zieleni. Na początku posadźmy drzewa oraz trawnik, kwiaty zostawmy sobie na koniec. Aby uniknąć niepowodzenia wybierajmy rośliny łatwe w uprawie. cały proes powinnien być rozłozony w czasie i może tak na prawdę rozciągnąc sie na lata.
Na pierwsze efekty naszej pracy w ogrodzie musimy czekać do wiosny ale warto. Kropką nad i są odpowiednie meble ogrodowe drewniane, ponieważ takie najlepiej się prezentują. Po latach możemy odpoczywać na leżakach ogrodowych i podziwiać piękno naszego ogrodu, bedzie on przez lata naszą chlubą. Nie zapominajmy jednak, że o ogród trzeba dbać cały czas.

środa, 18 lipca 2012

Gniazda elektryczne dla Twojego wymarzonego domu

O czym należy pamiętać przy wyborze dobrego gniazda elektrycznego? Czynniki, które decydują o wyborze gniazd elektrycznych. Wskazujemy najbardziej popularne gniazdo elektryczne.
Wybieramy dobre gniazdo elektryczne?

Na polskim rynku jest kilka rodzajów gniazdek elektrycznych: z uziemieniem, bez uziemienia, z wyłącznikiem, gniazdko typu SICURY oraz podział na gniazdo elektryczne pojedyncze lub podwójne. Każde z nich przeznaczone jest do innego miejsca, jednak wielu klientów kieruje się wyglądem, ceną oraz jakością gniazd elektrycznych. Wszystkie gniazda elektryczne z punktu widzenia klienta mają przede wszystkim za zadanie pasować do wnętrza pokoju, łazienki, kuchni lub innego pomieszczenia w domu.

Gniazdo elektryczne z uziemieniem 16A do puszki fi 60, napięcie znamionowe 250V to najczęściej stosowany typ gniazda w rozwiązaniach dla domu czy mieszkania. Po wybraniu typu gniazda elektrycznego pozostaje jeszcze wybór ramki montażowej oraz ramki ozdobnej, która wprowadzi elegancję w naszym domu i będzie komponowała się z pozostałymi elementami wyposażenia wnętrza naszego pokoju lub innego pomieszczenia.

Ramka montażowa to część, która jest niewidoczna z racji tego, że to na nią montowany jest mechanizm gniazdka elektrycznego, a wszystko przykrywa ramka ozdobna. Zatem z punktu widzenia klienta, nie ma co dłużej się zastanawiać, jaka ramka montażowa ma się znajdować w naszym wymarzonym gnieździe elektrycznym. Zadanie wyboru ramki montażowej zlećmy specjalistom, którzy obsługują sklep elektryczny, oni obcują w tematyce osprzętu elektrycznego na co dzień.

Przechodzimy zatem do wyboru ramki ozdobnej. Musimy wybrać zarówno kolor ramki, jak i materiał, z którego dana ramka jest wykonana. Kolorystyka ramek ozdobnych jest rozmaita: od kolorów podstawowych, takich jak: biały, beżowy, aluminium, kremowy, czarny itp., aż do kolorów specjalnych (wymyślnych) typu: matowy szampan, stal szlachetna, perłowy, diamentowy czarny itp. Materiały, z których wykonane są ramki ozdobne, to: tworzywo sztuczne, metal, aluminium. Istnieją również materiały, które można nazwać ekskluzywnymi, np. szkło, kamień (np. biały kamień Carrara), kryształ, mosiądz, drewno, skóra czy stal nierdzewna.

W celu ułatwienia klientowi wyboru sklepy elektryczne sprzedają osprzęt elektroinstalacyjny w postaci zestawów. Przykładowo w skład takiego zestawu wchodzi:
- gniazdo 2P+E z uziemieniem białe,
- ramka montażowa,
- biała ramka ozdobna.

Podsumowując powyższe aspekty, przy wyborze dobrego gniazda elektrycznego decyduje kilka czynników, takich jak: cena, jakość wykonania elementów gniazda, ramki montażowej, ramki ozdobnej oraz materiał, z jakiego poszczególne elementy są wykonane.

Producenci gniazdek to przede wszystkim: Vimar, Berker, Legrand, Schneider, Ospel, Kontakt Simon oraz Gira.

wtorek, 17 lipca 2012

Moja wielka, pabianicka przeprowadzka

Mieszkam w Pabianicach pod Łodzią (chociaż nie przepadam za określeniem „pod”) i przez większość życia dzieliłem pokój z moim bratem w niewielkim domku. Do tej pory dojeżdżałem do Łodzi tramwajem, jednak kilka miesięcy temu sytuacja zmieniła się. Dostałem stałą pracę poza Pabianicami i w efekcie czekała mnie przeprowadzka.
Nigdy nie przenosiłem całego swojego dobytku do nowego i zupełnie obcego mi miejsca. Niemniej nie ma co biadolić i lepiej zebrać się w sobie i wziąć się za przeprowadzkę. Oto trzy potężne błędy, jakie popełniłem podczas przeprowadzki z Pabianic do Wrocławia.
Błąd nr 1 – pomysł, że wszystko sam zrobię
Na początku myślałem, że będę w stanie wszystko sam przewieźć w moim samochodzie. „Co, ja nie dam rady?!” – pomyślałem wtedy naiwnie. Poskładałem siedzenia w swoim samochodzie i przygotowałem się do przeprowadzki. Pabianice zwykle są zbudowane z niewielkich domków albo z niskich blokowców. Oznacza to, że dobytek większości z nich nie zajmuje więcej niż jedną ciężarówkę albo kilka przyczep.
Pomyślałem, że zatem będę w stanie załadować łóżko na przyczepę, a resztę rzeczy wrzucę do środka i jakoś to będzie. Do mojej przeprowadzki wypożyczyłem sporych rozmiarów przyczepę z wypożyczalni na stacji, następnie poznosiłem wszystkie książki, ubrania oraz drobne przedmioty do samochodu, a na sam koniec zorientowałem się, że ośka samochodu mi usiadła.
Przeciążyłem całość. Zwyczajnie nie byłbym w stanie pojechać z obcierającym o asfalt podwoziem. Dlatego stwierdziłem, że zapakuję wszystko do przyczepy. Przecież ona miała znacznie mocniejszą ośkę. To również okazało się błędem, ponieważ okazało się, że nie byłem w stanie załadować wszystkich rzeczy do przeprowadzki. Pabianice najwyraźniej nie chciały, abym je opuścił zbyt szybko.
Błąd 2 – wynajęcie firmy logistycznej
Pomyślałem, że jeśli nie jestem w stanie przewieźć samemu wszystkiego przy pomocy przyczepy, będę musiał zamówić kuriera do przeprowadzki. Pabianice posiadają kilka rodzinnych firm transportowych, więc zadzwoniłem do jednej znalezionej w książce telefonicznej.
Umówiłem się na piątek na spotkanie. Kurier podjechał ciężarówką do przesyłek. I to był błąd, ponieważ ja miałem do przewiezienia łóżko, kanapę oraz kilka szafek.
- Panie, coś pan, jak mam to zapakować do swojego samochodu – powiedział mi kurier. Miał w tym rację. Może do przewożenia  paczek nadaje się jego samochód, lecz nie do przeprowadzki! Pabianice : ja = 2:0.
Błąd 3 – popadanie we frustrację
Wiecie, co to frustracja? To uczucie, że macie coś do zrobienia, lecz wszystko wam tę pracę utrudnia. Tak właśnie się czułem podczas mojej przeprowadzki. Pabianice zaczęły mnie denerwować. To tak, jakby chciały mnie związać ze sobą na lata.
Z każdą godziną coraz bardziej denerwowałem się, aż w którymś momencie kolega pracujący w firmie przeprowadzkowej ulitował się nade mną i załatwił po znajomości ciężarówkę do przeprowadzki. Załadował ze mną wszystkie meble i pojechał do Wrocławia. Ja miałem mu jedynie zwrócić za paliwo oraz postawić kratę piwa.
Powiem wam, że to naprawdę niska cena jak za przeprowadzkę. Pabianice opuściłem definitywnie, a następnym razem od razu będę dzwonił po kolegę. Przynajmniej zaoszczędzę czas i nerwów.
Przy okazji dziękuję koledze Jankowi, który pracuje w firmie organizującej przeprowadzki. Bez ciebie by to się nie udało! Wiszę ci piwo!