Złodziej urlopu nie ma

I nadeszła wyczekiwana przez wszystkich zima, czas kumulacji wyjazdów ludzi na ferie zimowe. Każdy troszczy się o nowy sprzęt narciarski wraz z wszystkimi obowiązkowymi gadżetami. Jednak Polacy ani myślą zabezpieczyć swoje mieszkanie lub dom przed wyjazdem w góry. Jak wykazują badania, aż 67 procent wyjeżdzających nie planuje żadnych dodatkowych zabezpieczeń mieszkania. Natomiast ponad połowa, zdaje sobie sprawę, że ma niewystarczająco zabezpieczone mieszkanie na wypadek jakiegokolwiek włamania. Liczba włamań z kradzieżą permanentnie wzrasta z roku na rok. Tymczasem nasze mieszkania i domy wcale nie stają się lepiej chronione czy zabezpieczane. Polacy nie tylko nie inwestują w bezpieczeństwo mieszkań, ale często całych osiedli. Dziś niewielki odsetek osiedli w Polsce jest monitorowana przez profesjonalne systemy, a dotyczy to jedynie nowych osiedli, które często są nie tylko monitorowane, ale i zamykane. Ludzie często powierzają opiekę nad swoim dobytkiem zaufanym sąsiadom, rodzinie bądź przyjaciołom. Jednakże oni też często maja już pewne plany lub po prostu nie chcą brać odpowiedzialności za cudze mieszkanie. Tymczasem trwające ferie oraz ilość polskich długich weekendów kuszą złodziei. Coraz popularniejsze staje się ubezpieczanie mieszkań. Jednak sama polisa nie wystarczy, jeśli nie wymienimy zamków i nie zamontujemy bezpiecznych drzwi wejściowych czy balkonowych. Żaden ubezpieczyciel nie wypłaca odszkodowania na piękne oczy, jeśli wcześniej nie zadbano o to, aby mieszkanie było zabezpieczone z każdej strony. Ewentualnie można zwrócić się z takim problemem do odpowiedniej komórki odpowiadającej za osiedla, bloki czy mieszkania – administracja nieruchomościami z pewnością coś na to zaradzi.