Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 lutego 2012

Gorczyca w kuchni i nie tylko

Ludzie już ponad dwa tysiące lat temu poznali zalety ziaren gorczycy, które są istnym źródłem uzdrawiającej energii. Dzięki niej wyleczyć można wiele różnych dolegliwości, ale co więcej, ustrzec można się przed innymi dolegliwościami. Podczas każdej choroby ulega zakłóceniu pole energetyczne wytwarzane przez zdrowy organizm. To nie jest obojętne dla zdrowego funkcjonowania każdego organizmu. Zniekształcenia takiego pola pojawiają się bowiem w okolicy narządów zainfekowanych, co w znacznym stopniu utrudnia proces samoleczenia. Aby nie dopuścić do takich wahań energetycznych i zapewnić prawidłową pracę wszystkich organów, warto zaprzyjaźnić się z ziarnami gorczycy białej. Te niepozorne mikroskopijne ziarenka posiadają naturalną moc biopola. Już jedno ziarno wytwarza moc o średnicy blisko 10 centymetrów. Żadna inna roślina nie posiada takich właściwości jak te malutkie z pozoru ziarenka. Jest to idealne usprawiedliwienie wszystkich kołnierzy, pasów, nakolanników czy materaców, które wypełnione są właśnie gorczycą. Lecząc się w ten sposób człowiek otrzymuje ogromną dawkę bioenergii. Stosowanie terapii gorczycowej usprawnia krążenie, reguluje wydzielanie hormonów oraz normalizuje napięcie mięśniowe. Regularny kontakt z tymi ziarnami łagodzi dotkliwe bóle mięśniowe, reumatyczne oraz zwyrodnienia kręgosłupa czy stawów. Działa również jako skuteczny i nie chemiczny środek przeciwbólowy na migreny. Przyspiesza przemianę materii i pomaga w walce z nadwagą. Najsilniejsze działanie gorczyca ma w czasie trzech pierwszych lat od rozpoczęcia stosowania, następnie jej biopole słabnie z roku na rok. Zatem ci, którzy nie mają wokół siebie ni krzty ziarna gorczycowego powinni w kuchni zadbać nie tylko o serwis obiadowy, ale i gorczyce. Zaowocuje to obficie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz